Administrator - 2014-01-25 19:46:42

25 stycznia 2014 roku, godz. 17:18
Nie trzeba być historykiem, żeby wiedzieć, że świat, w którym żyjemy wynika z tego wszystkiego, co wydarzyło się wcześniej. Kształty granic państw, realia polityczne, społeczne i gospodarcze, stosunki międzynarodowe... Wszystko to, co tworzy obecny obraz świata jest liniowym przedłużeniem przeszłego ciągu zdarzeń, czyli zarówno tych wszystkich wielkich historycznych momentów przełomowych: bitew, zawieranych pokojów i umów, koronacji i abdykacji, jak i wieloletnich procesów, które często bywały nieuchwytne w ciągu życia jednego człowieka.
A gdyby tak się zastanowić, jak wyglądałoby nasze życie w dniu 25 stycznia 2014 roku w świecie alternatywnym, którego historia ułożyła się przypadkowo inaczej?

Zatem Imperium Rzymskie nigdy nie upadło. Cesarz Hadrian zamiast umacniać murem granice, toczył z sukcesami wojny zdobywcze i oparł limes na rzece Wiśle. Późniejsi cesarze dynastii Sewerów w III wieku rozszerzyli granice imperium o ziemie dzisiejszego Senegalu, Półwyspu Arabskiego i Iraku, zaś w wieku V w dobie największej świetności Rzymu granice państw klienckich oparły się o skandynawską polarną północ i góry Ural. Chrześcijaństwo zawsze było religią dyskryminowaną i nigdy nie odegrało znaczniejszej roli, w przeciwieństwie do innych kultów wschodnich, takich jak Mitraizm, kult Sarapisa, Izydy, Kybele i Baala, które na równi z innymi lokalnymi pogańskimi kultami trwale zaszczepiły się wśród rzesz wyznawców w każdym zakątku rzymskiego świata.
W czasach VI – X wieku Imperium podzieliło się na liczne królestwa, których podporami były najsilniejsze i najlepiej zorganizowane plemiona. Ich wodzowie zasiadali w rzymskim senacie i uznawali tytularną zwierzchność rzymskiego cesarza, jednocześnie Najwyższego Kapłana Wszystkich Bogów.
W roku 1000 cesarz Gajusz Otton Ludolfingus Augustus koronował wybitnego władcę państwa Polan, Bolesława Chrobrego na króla, powierzając mu obronę wschodnich granic przed naporem Bałtów, Węgrów i Rusinów.
W XII i XIV wieku świat rzymski przeżywał kryzys, liczne królestwa i prowincje tonęły w krwawych bratnich wojnach, co wykorzystali napastliwi dzicy Węgrzy i osiedlili się nad Dunajem. Królestwo Piastów w tym czasie również podzieliło się na mniejsze dzielnice, Pomorzem i Śląskiem zawładnęły obce dynastie. Na początku wieku XV Królestwo Polskie odrodziło się pod panowaniem nowej dynastii Jagiellonów i zacieśniało więzy z dzikimi Litwinami, których możni przyjęli w końcu łacińskie obyczaje i wielkie, zdobyte krwią państwo sięgające do obszarów dzisiejszej Białorusi i Ukrainy oddali pod zwierzchność rzymskiego princepsa.
W czasach rozkwitu państwa polsko-litewskiego doszło do wielkiej tragedii na południu łacińskiego świata, gdzie od Egiptu po Azję Mniejszą od wieków umacniali się islamscy Turcy Seldżuccy. Podstępem zbrojnie zajęli Bałkany i oblegli Konstantynopol, który w ostatniej chwili został uratowany zwycięskim pochodem Władysława III, od wielkiego zwycięstwa na polach Warny, zwanego Warneńczykiem. Zwycięstwo jednak nie zostało wykorzystane i Bałkany przepadły, zaś z greckiej części imperium rzymskiego ostał się jedynie ufortyfikowany Konstantynopol i wyspy Morza Egejskiego z Kretą. Przejściowo Węgrzy znajdowali się pod panowaniem Jagiellonów, lecz wskutek intryg Habsburgów ostatecznie państwo Madziarów to im przypadło we władanie.
W XVI wieku państwo polsko-litewskie toczyło zwycięskie wojny z Moskwą i azjatyckimi nomadami, zaś w XVII wieku z mniejszym szczęściem wojny ze Szwecją i Turcją. Po wielkim buncie Kozaków Zaporoskich, który wstrząsnął państwem, doszło do ugody, gdzie Rusini zyskali sobie równe prawa jak szlachta polska i litewska. Od tego czasu państwo nosiło nazwę Rzeczpospolitej Trojga Narodów Polski, Litwy i Rusi.
W XVIII wieku Rzeczpospolita przeżywała kryzys wewnętrzny związany ze słabnącą władzą królewską i panoszeniem się wielkich magnatów, zaś ościenne państwa Prus, Austrii, Turcji i Moskwy rosły w siłę. W roku 1772 doszło do zaboru ziem Rzeczpospolitej przez sąsiadów, którzy zawarli sojusz. W chwili największej słabości państwa w roku 1792, gdy wrogie armie stały u bram Warszawy doszło do tzw. Cudu nad Wisłą, czyli wojny, w której młody książę Józef Poniatowski pokonał najpierw Moskwę, później Prusaków, zaś Austriacy bez walki woleli oddać, co wcześniej zagrabili. Od pierwszego Stanisława Augusta Poniatowskiego i drugiego po nim króla Józefa Augusta Poniatowskiego rozpoczęło się w Rzeczpospolitej panowanie dynastii Poniatowskich, którzy zaprowadzili porządek w państwie, ograniczyli magnackie przywileje, znieśli chłopskie poddaństwo i pańszczyznę oraz w duchu kultury grecko-łacińskiej zunifikowali wielonarodowe społeczeństwo w duchu tolerancji religijnej.
Po zwycięskich i oszałamiający zwycięstwach Józefa Poniatowskiego nad Moskwą, Prusami, Austrią, Rzeczpospolita związała się trwałym sojuszem z Wielką Brytanią. Przypieczętowaniem tej przyjaźni była bitwa pod Waterloo, w której Napoleon został pobity na głowę przez Lorda Wellingtona i, już wtedy króla, Józefa Augusta Poniatowskiego...


(Czy ktoś ma pomysł na ciąg dalszy? ;))

Nivca - 2014-01-25 20:18:46

Misternieś to waść wykalkulował. Drogi Radagaście chylę czoła przed Twemi historycznymi imaginacjami. Chyba będę musiał sporo się podszkolić zanim wkroczę tu ze swoimi politologicznymi buciorami. Na razie z wojskiem pola ci ustąpię, cobyś dalszy popis dawał.:D

www.budownictwo89.pun.pl www.simsowo.pun.pl www.mech11.pun.pl www.espada.pun.pl www.pokemonx.pun.pl